Moc obliczeniową porównywalną do 500 nowoczesnych komputerów PC ma centrum obliczeniowe, które rozpoczęło działalność w nowym kampusie Uniwersytetu w Białymstoku. Służy do badań naukowych w różnych dziedzinach.
To jedno z największych tego typu centrów obliczeniowych we wschodniej Polsce służące do badań naukowych – powiedział w środę dziennikarzom dyrektor Uniwersyteckiego Centrum Obliczeniowego, prof. dr hab Uniwersytetu w Białymstoku Witold Rudnicki.
Dotychczas uczelnia nie miała takiego centrum. Powstało ono w ramach budowy nowego kampusu. Uniwersytet dysponuje w centrum obliczeniowym główną jednostką – klastrem obliczeniowym składającym się ze 144 procesorów. Wydajność tego urządzenia to ok. 23 teraflopów (jednostka szybkości obliczeń komputera oznaczająca bilion operacji zmiennoprzecinkowych na sekundę). Mirosław Najbuk z centrum obliczeniowego porównał to z mocą obliczeniową 500 nowoczesnych komputerów PC-tów.
Obliczenia, modelowanie zjawisk z wykorzystaniem technologii komputerowych – to powszechnie używane przez naukowców narzędzie badawcze. – Generalnie chodzi o to, żeby robić eksperymenty nie za pomocą prawdziwych, rzeczywistych urządzeń, tylko za pomocą obliczeń naukowych, z pomocą symulacji zgodnych z naszą wiedzą na temat badanych zjawisk – wyjaśnił Rudnicki. Dodał, że efektem takich badań, które mogą być prowadzone w najróżniejszych dziedzinach jest ocena, czy założenia i prawa przyjęte na początku się potwierdzą, jeśli natomiast badania wykażą coś innego, to oznacza, że czegoś w wiedzy brakuje.
Centrum obliczeniowe może być np. wykorzystywane w badaniach chemicznych na potrzeby przemysłu farmaceutycznego w syntezie nowych związków chemicznych o określonych własnościach, np. wiążących się z konkretnym białkiem. – Zamiast odczynników, probówek (…) można wszystkie rzeczy zrobić wirtualnie w komputerze, zbadać wirtualnie oddziaływania tych cząsteczek chemicznych z białkiem, które chcemy dezaktywować – mówił Rudnicki. Dodał, że w praktyce firmy farmaceutyczne wykonują badania z wykorzystaniem obu tych sposobów.
Profesor podał jeszcze inny przykład zastosowania centrum obliczeniowego – badania nad zrozumieniem tego, co się dzieje we wnętrzu gwiazdy. – Nie jesteśmy w stanie tam wysłać żadnego urządzenia badawczego, bo zostanie natychmiast zniszczone. Natomiast możemy takie procesy dziejące się we wnętrzu gwiazd symulować – opowiadał Rudnicki.
Obliczenia takie są również podstawą we współczesnej prognozie pogody. – Wszystkie prognozy, które państwo dostajecie, to są prognozy liczone numerycznie. Tradycyjne synoptyka jest w tej chwili już tylko dodatkiem, interpretacją tego, co się dzieje w modelach numerycznych – mówił Rudnicki.
Ponieważ Uniwersyteckie Centrum Obliczeniowe powstało z wykorzystaniem środków UE, przez pięć lat nie może być wykorzystywane komercyjnie. Dyrektor centrum powiedział, że możliwe są natomiast różne projekty badawcze we współpracy z Uniwersytetem w Białymstoku.
Uniwersytet w Białymstoku kształci ok. 14,5 tys. studentów. Także ci z nich, którzy prowadzą badania we współpracy z naukowcami, mogą korzystać z centrum obliczeniowego. Budowa i wyposażenie kampusu UwB kosztowało blisko 250 mln zł (w dużej części były to dotacje z UE z programów: Infrastruktura i Środowisko oraz Rozwój Polski Wschodniej). Powstały nowoczesne gmachy Wydziału Matematyki i Informatyki wraz z Uniwersyteckim Centrum Obliczeniowym, Instytuty Chemii i Biologii (w tym Uniwersyteckie Centrum Przyrodnicze) oraz Wydział Fizyki. Powstało także Uniwersyteckie Centrum Kultury, a w nim sala koncertowa i kawiarnia. Zajęcia w kampusie odbywają się od roku akademickiego 2014/2015.